RHEL 5 odbuduje potęgę Red Hata
Udostępnienie w marcu systemu Red Hat Enterprise Linux 5 ma pomóc firmie Red Hat w odbudowaniu swojej nadszarpniętej w ostatnim czasie pozycji na rynku systemów linuksowych. Dodatkową pomocą w zdobywaniu rynku okazuje się według… porozumienie firmy Novell z Microsoftem.
Na spotkaniu z analitykami przedstawiciele firmy Red Hat przekonywali słuchaczy, ze w najbliższym czasie ich przedsiębiorstwo może znowu stać się firmą odnosząca finansowe sukcesy.
Pozycja Red Hata została poważnie nadwątlona przez firmę Oracle, która w październiku ubiegłego roku ogłosiła, że zaoferuje wsparcie techniczne dla klientów Red Hata po znacznie niższej cenie niż sam dostawca systemu. To był poważny cios, bo Red Hat zarabia głównie na wsparciu technicznym.
Cudowną bronią w walce o rynek ma być RHEL 5, który będzie oferował rozwiązania do wirtualizacji konkurencyjne wobec VMware. Rozwiązania te ma cechować pięciokrotnie niższe zużycie procesora niż we wiodącym na rynku oprogramowaniu tego typu.
Pomimo, że Oracle cały czas oferuje swoje wsparcie dla użytkowników Red Hata, to według analityka Roberta Stimsona wcale nie doszło do masowej ucieczki klientów. Wygląda więc na to, że wcześniejsze obawy inwestorów nie sprawdziły się.
Na uwagę zasługuje też to, w jaki sposób na Red Hata wpłynęły wieści o porozumieniu Microsoftu z Novellem. W wyniku tego porozumienia pięciu czołowych deweloperów Novella odeszło z firmy. Jeden z nich trafił do Google a pozostali czterej… właśnie do Red Hata. Pracowali oni nad projektem Samba i z pewnością dla firmy spod znaku czerwonego kapelusza będą cennym nabytkiem.
Robert Stimson zgadza się z tym, że Novell dużo stracił w oczach społeczności open source i to osłabia jego pozycję, jednocześnie wzmacniając pozycję firmy Red Hat. Nawet, jeśli FSF nie będzie domagać się od Novella zaprzestania sprzedaży Linuksa, to główny konkurent Red Hata może dużo stracić.