UKE chce mieć kontrolę nad Pocztą Polską
Urząd Komunikacji Elektronicznej chciałby bronić interesów klientów Poczty Polskiej (PP), ale niestety w działalność tego przedsiębiorstwa nie może ingerować. Anna Streżyńska chciałaby, aby to się zmieniło – pisze Parkiet.
Wstęp do tego tekstu może czytelnika dziwić, bo przecież UKE jest m.in. regulatorem rynku pocztowego. Jak jednak wyjaśniła Parkietowi Anna Strżyńska, Prawo pocztowe nie daje urzędowi prawa do interwencji w ważnych dla klientów sprawach. UKE nie może kontrolować cenników Poczty i nie może nakładać na nią kar za naruszenie interesów konsumentów. Nie może również odnieść się do nieprawidłowości w procesie reklamacji.
Teraz w UKE opracowano propozycje zmian w Prawie pocztowym, które miałyby umożliwić ochronę praw konsumentów. Nowelizacja jest dość obszerna, ale Prezes UKE zaznacza, że jej celem nie jest otwarcie rynku pocztowego na konkurencję, ale tylko ochrona interesów klientów, a więc kontrolowanie takich kwestii jak kontrola jakości usług.
Proponowane zmiany mówią o tym, że regulator będzie mógł kontrolować Pocztę, wydawać zalecenia pokontrolne i ewentualnie nakładać na nią kary finansowe.
Rzecznik PP na razie uchylił się od komentarza.
Poczta Polska jest przedsiębiorstwem, które podobnie jak TP nie chce stracić pozycji monopolisty. Czasem podejmowane w tym celu działania w sposób wyraźny łamią prawa konsumentów.